Kawa – naturalny dozwolony doping w sporcie !?

---

By regie young | 18 października, 2016 | Category Odżywianie

Już coraz mniej takich, którzy nie wpadli w jej sidła i jeszcze nie docenili zapachu oraz smaku napoju przyrządzanego na setki sposobów ? Ja przyznaje się bez bicia. Jestem kawoszem i to pełną gębą 😉

Kawa – napój sporządzany z palonych, a następnie zmielonych lub poddanych przetworzeniu ziaren kawowca, zwykle podawana na gorąco. Kawa pochodzi z Afryki a konkretnie z Etiopii, w Europie pojawiła się około XVI wieku. Jest jedną z najpopularniejszych używek na świecie i zdobywa z roku na rok coraz więcej zwolenników. Mówimy już o tzw. kulturze picia kawy. W wielu miejscach na świecie  napój ten jest nierozerwalnie kojarzony z ich mieszkańcami np. w tak blisko nam kulturowo Italii.  Rocznie produkuje się około 6,7 miliona ton kawy. Tyle info o kawie w niezastąpionej Wikipedii.

Kawa kiedyś.

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu kawa nie cieszyła się tak dobra opinią, ponieważ kojarzono ją głównie z niezdrowymi używkami. Oczywiście kto pamięta ten wie, że do lat 90 był to towar deficytowy i kawę wątpliwej jakości można było dostać tylko na kartki a niejednokrotnie kawa była towarem „przetargowym” a sama jej paczka mogła  posłużyć jako mała łapówka w przepchnięciu jakiejś drobnej biurokratycznej sprawy.  Niektórzy starsi z nas kojarzą również tzw. kawę po Turecku czyli zwykłą zelewajkę, którą pito nagminnie w biurach lub domach naszych rodziców.  Brrrr. A feee!

Kawa dziś.

Ostatnimi czasy liczne badania naukowe obaliły mity krążące na temat tego napoju i nastał bum i moda na kawę a liczne kawiarnie powstające jak grzyby po deszczu stały się naszym codziennym krajobrazem. Dziś mówi się o kawie a raczej głównie o zawartej w niej kofeinie w pozytywnym kontekście. Sama kofeina działa pobudzająco i orzeźwiająco oraz przyspiesza przemianę materii. Zawiera przeciwutleniacze, które zapobiegają powstawaniu wolnych rodników. Spożywana w dużych ilościach może jednak być szkodliwa dla zdrowia.

Kawa a sportowa (dieta) i sposób odżywiania ?

W licznych publikacjach naukowych dotyczących suplementacji dla osób wyczynowo uprawiających sport, kawa znajduje się na jednej z wyższych pozycji wszystkich odżywek wykazujących działanie wspomagające ! W sportach wytrzymałościowych kofeina przede wszystkim niweluje zmęczenie. Czyli opóźnia tzw. zespół opóźnionego bólu mięśniowego inaczej „zakwasy”.

Badacze podają, że po podaniu 2 filiżanek popularnego espresso przed długotrwałym wysiłkiem fizycznym odczuwalność zmęczenia mięśniowego jest o około 50% niższa. Dodatkowo kawa czy raczej zawarta w niej kofeina poprawia samopoczucie, poprawia koncentrację, czujność, refleks oraz wydolność umysłową. Dostarczenie organizmowi dawki kofeiny powoduje rozszerzenie naczyń krwionośnych oraz zwiększa stężenie adrenaliny. Podwyższa również odporność naszego organizmu co może mieć istotne znaczenie podczas marathonu, triathlonu czy długich wyczerpujących wyścigów kolarskich. Tak więc naukowcy potwierdzają, że przyjęcie odpowiedniej dawki tego legalnego dopingu czyli filiżanki kawy na mniej więcej godzinę przed rozpoczęciem np. wyścigu przyczyni się do polepszenia naszych rezultatów.

Dla nas sportowców zawodowych czy też amatorów choć coraz częściej ta granica się zaciera, istotną kwestią jest prawidłowe funkcjonowanie gospodarki energetycznej naszego morganizmu. Co za tym idzie szybka regeneracja i odbudowywanie między treningami oraz startami rezerw glikogenu. Naukowcy dowodzą, że połączenie kofeiny oraz węglowodanów przyjmowanych po intensywnym wysiłku przyśpiesza odbudowę zasobów tego polisacharydu.

Kofeina dostarczona do naszego organizmu w postaci kawy rozkłada się w nim bardzo szybko i już po około 20 min. zaczynamy odczuwać jej obecność w naszym ustroju. Jej działanie potrafi się utrzymywać od 1 do 4 godzin w zależności od tak indywidualnej sprawy jaką jest nasz metabolizm.

Dobra kawa nie jest zła ale ile tej kawy można ?

Pamiętajmy jednak, że wszystko dobre jeśli przyjmowane jest w umiarkowanych ilościach. Specjaliści do spraw żywienia zalecają spożywanie tego napoju na poziomie nie przekraczającym 500 mg kofeiny dziennie. To około 4 filiżanki kawy na dzień czyli sporo ;-). Ważne jednak aby pamiętać, że kofeina jest środkiem psychoaktywnym z grupy stymulantów czyli przy jej zbyt częstym stosowaniu (nadmiernym piciu kawy) może dojść do wystąpienia zjawiska tachyfilaksji inaczej  (tolerancji). Wówczas już 1 filiżanka kawy nie będzie tak wpływać i stymulować naszego organizmu, ponieważ nie będzie stanowiła zbyt intensywnego bodźca !

Jaka kawa ? Jak parzona zawiera najwięcej związku kofeiny ?

Jak podkreślają czołowi bariści znane wszystkim na świecie esencjonalne i mocne espresso nie zawiera wcale najwięcej pobudzających związków. Ich ilość głównie zależna jest od czasu tzw. ekstrakcji napoju. Aby otrzymać najbardziej intensywny napój co za tym indzie najbardziej stymulujący trzeba wykorzystać o dziwo zwykły ekspres przelewowy ( 115mg kofeiny w filiżance ). Kawa z ekspresu ciśnieniowego zawiera około 80mg kofeiny. Spore stężenie bo aż około 100mg kofeiny na filiżankę kawy otrzymamy z napoju przygotowanego za pomocą znanej większości z nas włoskiej kafetiery. Osobiście polecam renomowanej firmy Bialetti ®

To właśnie sprytne urządzenie jest moim nieodzownym towarzyszem podróży podczas wyjazdów na szereg imprez sportowych podczas sezonu startowego. Polecam zakup lub zamówienie sobie jako prezent na nadchodzące niebawem święta Bożego Narodzenia 🙂

Kawa jako reduktor masy ciała !

Kolejnym pozytywnym aspektem spożywania kawy jest fakt, iż zdaniem dietetyków kawa wspomaga również odchudzanie, ponieważ zawarta w niej kofeina wpływa na redukcję tkanki tłuszczowej ! Amerykanie w świecie sportu propagują kawę Bulletproff czyli tzw. kawę z tłuszczem. Tak z tłuszczem nie przewidzieliście się. 🙂 Bulletproff coffee daje energię na kilka godzin i hamuje łaknienie dlatego robi rewolucję wśród dietetyków i ludzi dbających o swój wygląd: aktorów, sportowców oraz innej maści celebrytów.

Bulletproff coffee można sporządzić np. z łyżeczką oleju kokosowego. Taki napój jest zalecany osobom, które prowadzą aktywny tryb życia. Kawa w takim wykonaniu nie powinna jednak nam zastępować posiłku a tym bardziej śniadania. Przed porannym treningiem warto przed filiżanką małej czarnej „wciągnąć” małą przekąskę węglowodanów. Musimy pamiętać, że picie kawy na czczo podrażnia naszą błonę śluzową żołądka dlatego aby uniknąć skutków ubocznych warto zadbać tuż przed mała czarną o coś do przegryzienia.

Ja robię sobie często przed rannym treningiem biegowym lub pływackim taki mix.

1 filiżanka kawy espresso, 1 banan i ewentualnie łyżka prawdziwego masła orzechowego lub łyżka miodu. Blender w ruch i po takim koktajlu wiem, że nawet po 1 ½ h treningu uczucie głodu mnie nie dopadnie. Na długim treningu rowerowym typu endurance coffee break to niemalże obowiązek :-).

Krótki przepis na kawę z dobrym tłuszczem tzw. BULLETPROF:

2 filiżanki dobrze zmielonej i zaparzonej mocnej kawy.

2 małe łyżeczki masła klarowanego bez soli. Najlepiej z dobrego sprawdzonego źródła ( wiejskie ) lub 2 łyżki masła kokosowego lub oleju kokosowego ewentualnie 1 łyżeczka pasty sezamowej tahini.

Szczypta cynamonu,

Szczypta kardamonu,

Można dodać odrobinę mleka kokosowego do smaku.

Smacznego !

 

Zródło:

https://www.wikipedia.org

Magazyn Rowerowy, lipiec 2016.

Dieta & Trening, Nr 2, maj-czerwic 2016.

Tagi: glikogen, Kofeina, legalny doping, odpornośc, przeciwutleniacze, wolne rodniki, zakwasy